GABLOTA 11
Podaję tutaj kilka przykładów wydań Pisma Świętego w języku Polskim.
Ciekawe jest wydanie księdza Jakuba Wujka, ale wydane
w Lipsku w 1844 roku z pięknymi ilustracjami (poniżej).
Drugi egzemplarz jest
interesujący bo jest to tzw. biblia Gdańska, protestancki przekład Pisma
Świętego wydany w 1768 roku w Brzegu. Ale interesujące jest to że ten
egzemplarz był często czytany, zniszczony od czytania (poniżej).
Kolejny przekład
księdza Jakuba Wujka, a interesujący jest z tego względu, że za to wydanie
wydawca otrzymał złoty medal od papieża za piękne wydanie. Drugi otwarty
egzemplarz to to samo wydanie tylko na gorszym papierze i wydanym dla ludzi,
którzy mieli mniej pieniędzy. Widać, że tam gdzie informacje podawane były z
kręgów kultury Palestyńskiej pojawiały się ilustracje, aby pokazać jak
wyglądało np. drzewo oliwne itp. (poniżej).
Taką serią tłumaczeń części
Pisma Świętego są tłumaczenia Czesława Miłosza. Z tym, że Miłosz nie znał ani
języka hebrajskiego, ani greckiego. Posługiwał się kluczami gramatycznymi do
tekstu hebrajskiego i tekstu greckiego i na tej podstawie tłumaczył konsultując
to z jednym z księży polskich pracujących w Paryżu.
Ciekawym egzemplarzem
jest Nowy Testament, który ma pieczątkę obozu jenieckiego dla Polskich
oficerów. Ten człowiek opuszczając obóz wziął ze sobą na pamiątkę ten Nowy
Testament . Taka ciekawostka. (poniżej)
Kolejny egzemplarz to melodie do psalmów Jana
Kochanowskiego ułożone przez renesansowego kompozytora Mikołaja Gomółki. Do
dzisiejszego dnia wiele z tych melodii są wykonywane w kościołach i na scenach
z różnych okazji.
Ten mały egzemplarz to są psalmy w przekładzie Jana
Kochanowskiego wydane w Paryżu pod koniec XIX wieku, ale wydawcą jest syn Adama
Mickiewicza – Władysław (poniżej).
Ten ostatni to przekład Nowego testamentu księdza
Eugeniusza Dąbrowskiego wydany po raz pierwszy w 1949 roku (to jest późniejsze
wydanie). Ale interesujące jest to, że nastąpił przełom w Polskich przekładach,
bowiem od przekładu biblii gdańskiej, czyli przekładu protestanckiego i biblii
katolickiej Jakuba Wujka, przez 300 lat nie dokonywano przekładów Pisma
Świętego na język Polski. A przecież język zmienia się, w związku z tym
korygowano trochę język, stylistykę czy ortografię dopasowywano do
współczesności, ale nie dokonywano nowych tłumaczeń. Dopiero po zakończeniu II
Wojny Światowej ksiądz Eugeniusz Dąbrowski przetłumaczył Nowy Testament.
Pierwsze tłumaczenie jeszcze z Wulgaty, ale następne już z języka greckiego. I
tak zaczęto coraz częściej tłumaczyć i sfinalizowano to tłumaczeniem tzw.
Biblii Tysiąclecia. To było tłumaczenie Katolickie. I protestanci wydali Biblię
Warszawską. Oba tłumaczenia używane są najczęściej w Polsce.
Witam
OdpowiedzUsuńJestem w posiadaniu chyba najmniejszego modlitewnika 5X5 dokładnie takiego jaki przedstawia Pan w swoim interesującym blogu.
Artykuł bardzo ciekawy.
Moi rodzice często odwiedzają różne bazary ze starociami jakiś czas temu kupili kuferek na kosmetyki, kiedy wrócili do domu po dokładnym przeglądzie pudła znaleźli bardzo ciekawą i interesującą zdobycz to miniaturowy modlitewnik. Szukałam różnych informacji na ten temat, aż trafiłam tutaj.
Pomyślałam, że może mógłby Pan wyrazić swoją opinie posłużyć swoją wiedzą, (moja niestety w tym zakresie jest niewielka). Chciałabym wiedzieć czy ma to jakąś wartość Myślałam o tym by udać się z tym do antykwariatu, ale boję się troszkę w mojej okolicy są trzy takie antykwariaty jednak nie wiem czy jest to dobre rozwianie .
Może jakaś dobra rad, pomysł?
Pozdrawiam Serdecznie