piątek, 28 lutego 2014

3. ZWOJE SKÓRZANE I PERGAMINOWE - WYSTAWA BIBLII

Gablota 3


Zwoje hebrajskie do czytań liturgicznych w synagodze. Ponieważ do prywatnych celów można było czytać tekst drukowany natomiast w synagodze w oficjalnych liturgicznych celach tekst był pisany ręcznie. Te zwoje służyły do czytań synagogalnych.


Ten pierwszy zwój ma 5 m długości, a normalne zwoje były do 20 – 25 m długości i montowane na takich drewnianych wałkach. Wałki miały uchwyty i wolno było ten zwój wziąć tylko za ten uchwyt i szukać wtedy odpowiedniego miejsca. Ten zwój pochodzi z Amsterdamu i ma około 400 lat.


W środkowej części mamy zwój, który pochodzi z Getta Warszawskiego. Otóż gdy likwidowani Getto, zmuszono Polaków do oczyszczenia terenu i jeden z takich zmuszonych ludzi, który musiał czyścić teren znalazł taki duży zwój. Przekupił niemieckiego żołnierza, aby mógł go wziąć do domu, a że był rzemieślnikiem postanowił z tego zwoju szyć torebki damskie. Ten zwój pochodzi z przełomu XVII, XVIII wieku i nie  nadawał się do produkcji torebek bo nie był zbyt elastyczny stąd też kilka fragmentów tego zwoju ocalało do dzisiejszego dnia. Są takie 3 fragmenty ocalałe.

Na tym zwoju znajduje się akurat fragment 2 księgi Mojżeszowej, fragment na którym zapisane jest 10 przykazań Bożych.


Ten ostatni zwój jest akurat zwojem współczesnym. Skryba z Jerozolimy, który na zamówienie jakiejś synagogi pisał ten zwój popełnił w przedostatniej linijce trzeciej kolumny błąd.


Zwykle na jednym arkuszu pergaminu znajdują się 4 kolumny, a tutaj akurat ta trzecia nie została dokończona, ponieważ przestawił literę w tej przedostatniej linijce. Zgodnie z żydowskim wierzeniem do Pisma Świętego nie można nic dodać i nic ująć, zmienić. Nie wolno było również dokonywać korekty. Stąd też praca kilkudniowa nadawała się tylko do wyrzucenia. Gdyby był pisany do końca byłby wart około 5 000 - 10 000 złotych. Tutaj pokazane jest z jakim szacunkiem Żydzi podchodzą do Pisma Świętego. To daje nam gwarancję, że tekst, który dzisiaj mamy jest tym tekstem, który wyszedł od pióra autora natchnionego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz