środa, 10 kwietnia 2013

Fałszerstwa ewolucjonistów 4

Został jeszcze tzw homopekinensis (Sinjanthropus)
 To są szczątki człowieka, które znaleziono w Pekinie. Kiedy wybuchła rewolucja kulturalna w Chinach i trzeba było z Chin uciekać, ktoś w Pekinie zapakował te kości w skrzynię i teraz nikt nie wie co się stało. Jedni mówią, że załadowano to na amerykański okręt wojenny, który został zatopiony przez Japończyków na morzu. Inni z kolei mówią, że jakiś Chińczyk się zdenerwował i wyrzucił to na śmietnik i tak to się skończyło.

Gdy do władzy doszedł Mao Tse Tung to ogłosił nagrodę w wysokości 1 miliona amerykańskich dolarów w gotówce temu kto znajdzie prachińczyka z Pekinu. Dzisiaj Mao Tse Tunga nie ma, ale nagroda ciągle jeszcze jest. Wiec jeśli ktoś chce mieć zapewnione dożywotnie utrzymanie może spróbować poszukać tej czaszki. Dzisiaj oficjalnie nie ma żadnego na świecie dowodu, że człowiek powstał z małpy.
Tak wiec dzisiaj nie można znaleźć niczego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz